środa, 9 marca 2016

Stop-stres". Nowatorski program pomaga zdać egzamin na prawo jazdy

Stres - z tym większości chętnych do zdobycia prawa jazdy kojarzy się egzamin. - To jest mój drugi raz i pan widzi, ręce mi się trzęsą - powiedział reporterowi TVN24 jeden z czekających na swoją kolej w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Opolu. Dyrekcja ośrodka postanowiła więc walczyć ze stresem egzaminowanych i rozpoczęła program „Stop-stres”. Materiał magazynu "Polska i świat". - Żeby egzaminowani mogli pokazać bez stresu umiejętności i wiedzę, którą nauczyli się na kursach - mówi Edward Kinder, dyrektor WORD w Opolu. Oswojenie i odrobina relaksu Chrapanie może oznaczać problem z prawem jazdy. Polska zaostrza przepisy Od nowego roku... czytaj dalej » W ramach programu „Stop-stres” każdy zdający może przed egzaminem wjechać ze swoim instruktorem na plac egzaminacyjny, by się z nim oswoić. W opolskim WORD jest to szczególnie ważne, bo to jedyny w kraju plac pod dachem. Zdający jeździ nie tylko między słupkami, ale też betonowymi filarami.  - Kto pierwszy raz tam wchodzi, może czuć dyskomfort, że jeździ pomiędzy czymś. Umożliwienie poćwiczenia na tym placu, myślę, że eliminuje ten stres - mówi Kinder. Pomysł wydaje się być trafiony, bo chętnych do wjazdu na plac przed egzaminem nie brakuje. Kolejny punkt programu "Stop-stres" to skrócenie czasu oczekiwania na egzamin do maksymalnie 15 minut. Dodatkowo, dla oczekujących WORD uruchomił darmowe wi-fi. Ośrodek liczy, że kursant buszując w sieci choć na chwilę zapomni o egzaminie. Kto woli papier niż monitor, może przeczytać specjalne ulotki o stresie z poradami psychologa. Statystyki lepsze, ale ogólnie ciągle źle Prawo jazdy po nowemu dopiero od 2017 roku Sejm zdecydował o... czytaj dalej » Efekty już są widoczne. Cztery miesiące po wprowadzeniu programu „Stop-stres” wyraźnie zwiększył się odsetek zdających egzamin. - Zdawalność średnia na kategorię B była w granicach 26, 27 procent. Za miniony miesiąc to 31 procent, więc wydaje mi się, że efekty programu są widoczne - mówi Kinder. Choć widać poprawę, to 31 procent nadal jest słabym wynikiem. Niska zdawalność to nie tylko problem Opola, o czym alarmowała kilka miesięcy temu NIK. W Ostrołęce, gdzie o prawo jazdy najłatwiej, zdaje co drugi kandydat. Najtrudniej jest w Koszalinie. Tam, średnia zdawalność przekraczała zaledwie 21 procent. W innych miastach jest niewiele lepiej. Średnio prawo jazdy kategorii B zdaje w Polsce co trzeci egzaminowany. NIK nie ma wątpliwości, że problemem jest nie tylko stres, ale też jakość szkolenia.  egzamin gimnazjalny odpowiedzi 2016


Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna